Trudno znaleźć osoby, które byłyby całkowicie zadowolone ze swoich włosów. Jedni cierpią na ich chroniczny brak – zwłaszcza tych na głowie, inni zaś uważają, że mają ich po prostu za dużo – szczególnie na innych częściach ciała. Skupmy się na tej drugiej grupie. Mężczyznom przeszkadza bujny zarost na nogach i rękach. Kobiety również mają podobne dylematy, jednak w ich przypadku powodem do zmartwień jest też niechciane owłosienie na górnej wardze, brwiach i okolicach bikini.
Co zatem należy zrobić, by uporać się z tego rodzaju rozterkami? Oczywiście można próbować pozbyć się ich samodzielnie, poprzez wyrywanie lub tradycyjną depilację, ale najlepiej skorzystać z usług fachowca i poddać się depilacji laserowej.
Gładkie ciało przez cały rok
Kosmetolog lub kosmetyczka wykonująca taki zabieg musi mieć odpowiednią wiedzę i umiejętności. Te z kolei zapewnia profesjonalny kurs medycyny estetycznej. Oczywiście w pierwszej kolejności ogólny, później zaś skierowany pod tę konkretną specjalizację. Zaawansowany technologicznie sprzęt, kompetencje oraz sprawność manualna przyczynią się do trwałego i efektywnego usunięcia zbędnego owłosienia. Zadowolony klient zyska gładkie ciało przez cały rok, wskutek czego nie będzie musiał się go już wstydzić choćby w miejscach publicznych. A usatysfakcjonowany klient to z kolei najlepsza reklama salonu kosmetycznego lub kliniki, zajmującej się upiększaniem wyglądu.
Profesjonalne usuwanie niechcianego owłosienia
Specjalistyczny kurs medycyny estetycznej skupiający się na depilacji laserowej powinien nauczyć kursanta dwóch popularnych metod. Pierwsza a nich to IPL (ang. Intense Pulsed Light). W skrócie polega ona na zastosowaniu ksenonowej lampy, ta zaś poprzez swoją pracę niszczy cebulkę włosa bez uszkadzania skóry. Druga zaś to metoda SHR (ang. Super Hair Removal). Jest nieco bardziej zaawansowana niż IPL, przez co przynosi lepsze efekty, ale i wymaga większej precyzji. Obydwie charakteryzują się znakomitą skutecznością, dlatego ich zastosowanie zadowoli każdego klienta.