Medycyna estetyczna to niezwykle popularna dziedzina medycyny. Jest wykorzystywana zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Usuwamy dzięki niej blizny czy przebarwienia cery, wzmacniamy włosy i paznokcie, ale też stosujemy różnego rodzaju odżywki i wykonujemy specjalistyczne zabiegi. Te ostatnie pozwalają skutecznie bronić się przed efektem starzenia.
To one sprawiają, że czujemy się dobrze we własnej skórze. Znaczna część społeczeństwa uważa, że ta profesja jest stosunkowo młoda, tymczasem takie myślenie jest całkowicie błędne. Przyjrzyjmy się zatem nieco dokładniej jej historii.
Starożytne piękno
Antyczni Egipcjanie, Grecy i Rzymianie nie tylko tworzyli piękne budowle, rzeźby i malowidła, ale też przykładali szczególną wagę do swojego wyglądu. Już wtedy depilacja nie była niczym dziwnym, nie wspominając o przytwierdzanych do głowy perukach, tatuażach lub ostrym makijażu. Choć medycyna estetyczna była wtedy w powijakach, to z całą pewnością antyk jest epoką jej narodzin.
Współczesna technologia
Upiększanie wyglądu za pomocą interwencji chirurgicznych rozkwitło w latach 70. XX wieku we Francji. Inne nacje również zapragnęły skorzystać z tego typu dobrodziejstw, a popularyzacji zaczął sprzyjać postęp technologiczny, który wykorzystano do budowy zaawansowanych maszyn. Dzięki nim wiele zabiegów stało się bezinwazyjnych, inne zaś są praktycznie bezbolesne. Dziś medycyna estetyczna jest globalnym fenomenem. Polacy także nie są w tej branży bierni, a nasi chirurdzy plastyczni, kosmetolodzy i kosmetyczki cieszą się renomą na całym świecie.